Serial to nie życie
Na ekranach naszych telewizorów pojawia się co raz więcej seriali fabularnych i paradokumentów traktujących o niewątpliwie ciężkiej pracy lekarzy i ekipy personelu medycznego w szpitalach. Widok jaki się widzi w tych produkcjach filmowych i paradokumentalnych rysuje się wspaniale. Nowoczesne szpitale pełne świetnego sprzętu, doskonała obsługa, nie zmęczona, dla każdego praktycznie kilka osób z obsługi, wiecznie uśmiechniętych i wypoczętych. Ale takie szpitale to jest fikcja. Każdy kto był w zwykłym szpitalu, czy to jako pacjent, czy też jako odwiedzający szybko zauważyć może, że rzeczywistość jest zupełnie inna niż to co się widzi na ekranach swoich telewizorów. Jest oczywiście gorzej. Szpitale często są niedofinansowane, na ich korytarzach można wprawdzie zauważyć prace remontowe, jednak częściej remonty ostatnie były wykonane kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt lat temu. Również obsługa nie jest taka jak na ekranach, osób z personelu jest zdecydowanie mniej, często jedna pielęgniarka czy też salowa ma pod swoją opieką kilka sal szpitalnych, a więc nie można powiedzieć, że jest tak jak w filmowej rzeczywistości. Jedno co jest chyba podobne do filmowej fikcji to zaangażowanie personelu medycznego. Dzięki temu pobyt w rzeczywistych szpitalach staje się bardziej znośny, jeśli nie można powiedzieć, że przyjemny.