Podstępna, różnoraka białaczka
O białaczce mówi się wiele, nie mniej jednak zazwyczaj słyszymy o tej chorobie w kontekście szukania dawcy dla chorego. Trzeba powiedzieć, że jest to nowotwór szalenie podstępny i różnoraki w swoich objawach, dlatego też nie zawsze łatwy do rozpoznania w pierwszych etapach. Objawy mylone są z anemią i nie są w żaden sposób wnikliwiej diagnozowane. Podstępność białaczki to działanie wpierw delikatne, by później rozwinąć się w sile. Właśnie dlatego tak często pojawiające się dolegliwości są przez samych pacjentów trywializowane i po prostu zrzucane na karb stresu czy przepracowania. Wpierw chorzy czują się nieustannie zmęczeni, sen niewiele pomaga, ponieważ nawet po dobrze przespanej nocy już po kilku kwadransach nowa energia się wyczerpuje. Pojawia się bladość, która jest tłumaczona na wiele różnych sposobów, ale zazwyczaj nigdy jako białaczka. Po czasie pojawiają się coraz częstsze i dłuższe w czasie krwawienia, a także zwiększona skłonność do sińców. Pacjenci skarżą się również na różne typy bólu, w różnych miejscach ciała. Mogą to być bóle kostno – stawowe, albo bóle podbrzusza czy klatki piersiowej. Do tego dołącza w niektórych przypadkach duszność. Sygnałami, które powinny każdego zaalarmować są zawroty głowy, zaburzenia widzenia, nawracające potężne zmęczenie i krwotoki z nosa. Białaczka to jedna z tych chorób, które wywołują w nas ogromny lęk. Dzieje się tak dlatego, że choroba ta kojarzy nam się bardzo silnie ze śmiercią. Trzeba jednak wyraźnie powiedzieć, że nie wszyscy ci, którzy na białaczkę zachorowali muszą na nią umrzeć. Bardzo wiele osób udaje się skutecznie wyleczyć.